12 sierpnia 2022 rozpocznie się 49. Ińskie Lato Filmowe. W programie wydarzenia znajdą się dwa seanse filmu „Fucking Bornholm” oraz spotkanie z Grzegorzem Damięckim, odtwórcą jednej z głównych ról w filmie Anny Kazejak. ZFF Pomerania Film jest koproducentem „Fucking Bornholm”.
W filmie Anny Kazejak grupa przyjaciół wybiera się z dziećmi na tradycyjny wyjazd na długi weekend, który od lat spędzają na duńskiej wyspie Bornholm. Incydent między dziećmi wywoła falę kryzysu w ich relacjach. Każda z par sprawia wrażenie szczęśliwej, ale czy tak jest naprawdę? Czy żyją pozorami?
„Fucking Bornholm” wszedł do polskich kin 6 maja, a w lipcu zdobył nagrodę Europa Cinemas na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Karlowych Warach.
Główne role w filmie Anny Kazejak grają Agnieszka Grochowska, Maciej Stuhr, Jasmina Polak i Grzegorz Damięcki. Ten ostatni aktor powraca do Ińska, aby ponownie spotkać się ze znakomitą publicznością tego festiwalu. Rozmowa taka będzie miała miejsce w piątek 19 sierpnia o godzinie 19:00 i będzie bezpłatnie dostępna w Gospodarstwie Rybackim dla publiczności.
Grzegorz Damięcki tak mówił o filmie w jednej z rozmów: „Uważam, że to ważny film, ważna historia. W zabawny sposób porusza poważne sprawy, a z tym my, Polacy, mamy problem. Z uśmiechem. Myślę, że o rzeczach najpoważniejszych trzeba próbować mówić z humorem, bo dramaty bywają po prostu komiczne. Swojego bohatera bardzo dobrze rozumiem. Znam jemu podobne historie z życia, nasłuchałem się o nich. Ludzie są bardzo samotni, bardzo pogubieni, potrzebują miłości, ale też potrzebują o niej słyszeć. Bardzo często się miotają, nie wiedzą, jaką podjąć decyzję, boją się zmian. Taki jest Dawid.
Inspirowałem się historiami, które znam z mojego otoczenia. Niestety wydarzają się codziennie bliższym i dalszym znajomym. Dla nich chciałem skonstruować tę postać. Dla tych, którzy nieustannie czekają, żeby zostać zauważonym, i bardzo potrzebują usłyszeć o tym, że są potrzebni, że coś znaczą. Dla tych nietulonych przez mężów, żony, rodziców. Podczas pandemii ludzie często robili rachunki sumienia – co im wyszło, co nie. Mój bohater chce się urodzić na nowo, ciągle ma nadzieję, że mu się uda. Jest w nim bomba energetyczna, wie, że trzeba próbować za wszelką cenę, że trzeba mówić głośno o swoich potrzebach, że każdy człowiek zasługuje na to, żeby dostać kolejną szansę.
„Fucking Bornholm” polecam wszystkim, którzy czują się źle i którym jest smutno. Jest tu inteligentny humor i powrót do kina, które rozmawia o naszym życiu. O tym, że bez względu na wiek ciągle mamy szanse, ciągle może nas jeszcze coś dobrego spotkać. To film dla tych, którzy zrobili rachunek sumienia i niewiele mają zapisane po stronie plusów”.
Seanse „Fucking Bornholm” na 49. Ińskim Lecie Filmowym:
16 sierpnia, godzina 11:00 / Kino Morena
19 sierpnia, godzina 16:00 / Kino Morena
Spotkanie z aktorem 19 sierpnia, godzina 19:00 / Gospodarstwo Rybackie