Mój Dom – w reżyserii Magdaleny Szymków – to film, który pomimo wielokrotnie podejmowanego tematu, poprzez sposób obrazowania, odsłania w nim nową przestrzeń i treść.
To osobista opowieść o babci młodej reżyserki – okruch historii przefiltrowany przez spojrzenie młodego człowieka.
Niezwykłe ujęcia kręcone na pociągach i nałożenia obrazów, potęgują poczucie stałego przemieszczania się zapętlonego w czasie, niepewności i strachu. Wojna ukazana poprzez powtórzenia wybranych fragmentów archiwalnych, niczym powtarzający się rytm wpisany w codzienność, niezmienność i jej wszechobecność zestawiona z przytłumionymi dźwięki pozbawionymi odgłosów wystrzałów i wybuchów oraz cisza stanowiąca pauzy pomiędzy słowami wypowiadanymi przez bohaterki – przeszywają na wskroś.
To opowieść o Domu, jego znaczeniu, tęsknocie oraz spełnionym i jednocześnie utraconym marzeniu.
Kolaudacja filmu Mój Dom była niezwykłym przeżyciem. Słowo wstępne wygłosił zastępca Dyrektora Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie Pan Wiesław Lewoc. Donatorów reprezentowała Pani Angelika Rotkiewicz z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego, a Radę Programową Pan Marek Osajda.
Napięcie przed projekcją było ogromne. Po filmie były gratulacje, podziękowania, kwiaty i… łzy wzruszenia. Na sali obecnych było wiele osób, które przyczyniły się i pomogły przy realizacji filmu, a lista podziękowań była bardzo długa. Na sali obecny był także przedstawiciel koproducenta VezFilm Pan Francesco Ragazzi z Londynu, który także zabrał głos i wspólnie z reżyserką opowiadał o przebiegu realizacji produkcji. Na koniec głos zabrała bohaterka filmu – babcia Pani Magdaleny, która nie kryła wzruszenia. Po spotkaniu w kuluarach jeszcze długo słychać było gwar.